Czy stać nas na brak dietetyków?

Jak mogliśmy przeczytać kilka dni temu, dziura w systemie NFZ rośnie. Jak podaje wyborcza.pl, tegoroczne przychody będą o 10,6 mld zł niższe od planowanych wydatków. Na zdrowy rozum trzeba zacząć oszczędzać i zrobić wszystko, aby konieczność wydatków malała. Jako dietetyk kliniczny śmiem sądzić, że robimy wręcz odwrotnie.

Co nas zabija?

Według opublikowanych przez GUS najczęstszych przyczyn zgonów Polaków w 2021 r. wymieniono m.in. choroby układu krążenia, nowotwory czy choroby układu oddechowego. Są to choroby cywilizacyjne. Pamiętam wykład profesor kardiologii dla studentów dietetyki. Przekonywała nas, że dobra praca dietetyka, zmiana nawyków żywieniowych i stylu życia u Polaków spowoduje, że będzie musiała zmienić specjalizację. Jednak coś nam nie idzie, a Polacy często niestety zapadają na choroby cywilizacyjne, takie jak choroby serca, cukrzyca, nowotwory czy otyłość. W większości ich przyczyną i siłą napędową są niewłaściwe nawyki żywieniowe, brak aktywności fizycznej, stres oraz używanie substancji szkodliwych, takich jak alkohol i tytoń oraz zanieczyszczenie powietrza (smog).

Na moje oko to w większości dietetyk może wesprzeć pacjentów i obywateli, aby chorób unikali i zdrowieli.

Ile to kosztuje?

Oczywiście dokładne koszty leczenia chorób cywilizacyjnych są trudne do oszacowania i zależą od wielu czynników, w tym sprawności systemu opieki zdrowotnej, liczby osób cierpiących na te choroby oraz jej zaawansowania, dostępności i kosztów leczenia, jak również kosztów związanych z utratą produktywności i rent inwalidzkich. Liczyłabym jednak na to, że NFZ i Ministerstwo Zdrowia dokonają podobnych wyliczeń i wybiorą najprostszą i najtańszą z opcji.

W 2015 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała, że globalne koszty bezpośrednie i pośrednie związane z cukrzycą w tamtym roku wyniosły 827 mld dol. amerykańskich.

Bezpośrednie koszty obejmują leczenie i opiekę medyczną, natomiast koszty pośrednie obejmują utratę produktywności spowodowaną niezdolnością do pracy, przedwczesną śmierć i niezdolność do samodzielnej opieki. Przecież nie tylko o śmierć chodzi, bo ta de facto jest tańsza. Bycie na rencie, choroby, inwalidztwo – to są prawdziwe fortuny.

Szacowane koszty chorób cywilizacyjnych, takich jak choroby serca, nowotwory, cukrzyca, choroby układu oddechowego i otyłość, mogą wynosić nawet kilka procent PKB danego kraju. Jest to znaczący ciężar dla systemów opieki zdrowotnej i gospodarek na całym świecie, a przewiduje się, że te koszty będą rosły wraz ze starzeniem się populacji i zwiększającym się rozpowszechnieniem tych chorób. W 2021 r. prognozy Eurostatu na 2050 przewidują, że prawie 30 proc. populacji Polski będzie miało 65 lat i więcej. W tym samym czasie udział osób w wieku poniżej 15 lat ma spaść do ok. 13 proc. Półtora roku temu osoby w wieku 65 lat i więcej stanowiły ok. 18,2 proc. ogólnej populacji Polski w porównaniu do ok. 13,5 proc. w 2000 r. Tymczasem udział osób w wieku poniżej 15 lat spadł z ok. 20 proc. w 2000 do ok. 14,5 proc. w 2021 r.

Niby nie ma nic prostszego…

  1. Zdrowsza dieta: Dieta bogata w błonnik, a uboga w tłuszcze nasycone (zwierzęce), sól i cukry proste, może pomóc w prewencji wielu chorób cywilizacyjnych. Jedz warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe. Unikaj produktów przetworzonych, z solą i cukrem.
  2. Aktywność fizyczna: Regularne ćwiczenia fizyczne mogą pomóc w utrzymaniu zdrowego ciśnienia krwi, poziomu cukru we krwi i masy ciała. Zaleca się co najmniej 150 minut umiarkowanej aktywności fizycznej lub 75 minut intensywnej aktywności fizycznej tygodniowo.
  3. Utrzymanie zdrowej masy ciała: Nadwaga i otyłość zwiększają ryzyko wielu chorób, w tym chorób serca, cukrzycy typu 2 i niektórych rodzajów nowotworów. Dążenie do utrzymania zdrowej masy ciała przez zdrową dietę i aktywność fizyczną może pomóc w redukcji tych ryzyk.
  4. Zdrowy tryb życia: Obejmuje unikanie używek, takich jak tytoń i nadmierna konsumpcja alkoholu. Palenie tytoniu i nadmierne spożycie alkoholu mogą zwiększać ryzyko wielu chorób, w tym chorób serca i nowotworów.
  5. Zarządzanie stresem: Chroniczny stres może przyczyniać się do wielu chorób cywilizacyjnych. A możemy tak uczyć dzieci w szkołach, jak sobie z nim radzić? No i starsze osoby – bo to ich mamy najwięcej.
  6. Regularne badania kontrolne: Mogą pomóc we wczesnym wykrywaniu i leczeniu potencjalnych problemów zdrowotnych. Teraz proszę powiedzieć, kto z Was z łatwością jest na takie kierowany… Bo ja obserwuję, że diagnostyka, załapanie się na nią, to trochę woltyżerka. Trzeba mieć do niej siły i zdrowie.

Czekamy na ustawę o dietetykach

Owszem, wiem, bo sprawdziłam na stronach ministerstwa, że są całkiem duże fundusze ładowane w programy edukacyjne i inicjatywy dotyczące polityki zdrowotnej. Znacie je? Skorzystaliście z nich? I jak to zrobić bez dietetyków…? Chyba trudno. A od lat i miesięcy toczą się w Sejmie walki o ustawę o uregulowaniu zawodu dietetyka i nie idzie to do przodu… Oglądam programy wyborcze różnych partii i czekam na sensowny program dotyczący zdrowia. Cierpliwie czekam…

Kach Błażejewska-Stuhr